Newsletter

Zostaw adres e-mail, aby śledzić najważniejsze trendy.

Branding07 listopada 2013

Kamuflaż reklamowy

Social trend

To bardzo mnie cieszy, bo przez to akcje reklamowe stają się ciekawsze, wychodzą poza utarte kanony sztuki reklamy, drażnią się też z naszą wyobraźnią i inteligencją. Dziś jeden z przykładów, który potwierdza rozwój wspominanego we wstępie trendu.

Do rzeczy. Czy mielibyście ochotę nabyć i postawić na półce w swoim domu designerski słoik lub też słój (w zależności od Waszej siły nabywczej), którego zawartość stanowiłyby pozytywne wibracje, świeże powietrze lub blask księżyca? Jaki słój? Na przykład taki:

o-SELLING-AIR-facebook

W Australii jest to możliwe. Oczywiście mowa o słoiku z nietypową zawartością, sam słoik niczym specjalnym bowiem nie jest. W jednej z galerii handlowych w Melbourne swój pierwszy sklep otworzyła niedawno marka Dupé (czyt. Du-Pey). Jej produkty pozwalają „zabutelkować” niemal wszystko to, czego do tej pory ujarzmić jakimkolwiek opakowaniem się nie dało. Popatrzcie, jak wyglądał pierwszy dzień istnienia sklepu, który już na starcie uderzył w potencjalnych nabywców sporą obniżką cenową asortymentu:

Jak widać, klienci podeszli do nowatorskiej myśli Dupé z dużym dystansem, stąd pierwszy wniosek, że firma ta może mieć problem ze sprzedażą w początkowej fazie swego istnienia. Ale ostatecznie, która z firm, porażająca innowacyjnością swoich usług lub produktów, nie miała problemów w pierwszym okresie swego istnienia, prawda?

Okej. Jeśli i Wy nie widzicie większego sensu w idei butelkowania czegoś, co tak bardzo niematerialne (a wręcz niewidoczne!), to chyba najwyższy czas na pozbawienie Dupé jej barw ochronnych, czyli wspomnianego kamuflażu.

Za całym konceptem sklepu Dupé  i słoików o nietypowym przeznaczeniu stoi specyficzny właściciel – australijska firma Yarra Valley Water, będąca największym dostawcą wody pitnej w Melbourne, orędownik picia wody z kranu (sic). Całość tej świetnie przemyślanej kampanii o nazwie „Choose Tap” ma przede wszystkim zwrócić uwagę na koszty produkcji butelkowej wody i alternatywę w postaci napełniania reużywalnych butelek z nowoczesnych fontann/dystrybutorów wody pitnej rozmieszczonych w przestrzeni miejskiej.

bundanoon-tap-water

Bundanoon, miasto w Australii już w 2009 dysponowało ulicznymi dystrybutorami pitnej wody, do której napełniania używano reużywalnych butelek.

Skąd pomysł na kampanię? Źródłem inspiracji agencji Ogilvy były twarde dane, z których wynika, że w samej Australii rocznie wydaje się blisko 500 milionów dolarów na butelkowaną wodę, a znaczną część tej kwoty można byłoby zminimalizować poprzez wprowadzenie do obrotu butelek wielokrotnego użytku.

Jak dla mnie, wspomniane dystrybutory mają duży sens i z chęcią korzystałbym z takiego rozwiązania. Choćby nie wiem jak ekologiczna była plastikowa butelka (wg zapewnień jej producenta), wyrzucając ją, nadal tkwię w przeświadczeniu, że ten akt do zbytnio ekologicznych nie należy. Może któreś z polskich przedsiębiorstw wodnych pociągnie ten temat dalej i wpadnie na pomysł popularyzacji rozwiązania w stylu miejskich dystrybutorów? Przekażcie link dzisiejszego artykułu do swoich dostawców ;)

Polityka prywatności

Strona wykorzystuje pliki cookies w celach wyłącznie statystycznych. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były instalowane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na wykorzystanie plików cookies.

Kontakt