Do takich właśnie wniosków doszli badacze z Uniwersytetu w Kolonii. Popcorn w kinie może więc być...
Popcorn i kino
Przeczytaj
Domyślam się, że taki stan rzeczy może prowadzić do lekkiej irytacji osób pracujących w działach marketingu, bo przecież nikt nie lubi “nie wiedzieć”, szczególnie, jeśli sprawa dotyczy stanu rzeczy na własnym “podwórku”. Tym większą mam nadzieję, że dzisiejszym wpisem i jego głównym załącznikiem, ucieszę choćby kilkanaście działów marketingu. Przynajmniej samym faktem pojawienia się badania, bo ogólne wnioski dla marketerów, niestety nie są raczej najlepsze.
Duże i wartościowe badanie, dotyczące działań firm w obszarze mediów digital przeprowadziło Adobe (dla tych w pośpiechu – link znajdziecie na samym dole). Sam fakt jego publikacji chyba umknął polskim marketerom, bo niemal nic się o nim nie mówiło. Tym bardziej warto mu się więc przyjrzeć. Z badania wynika bowiem wiele ciekawych wniosków, te najważniejsze znajdziecie poniżej wraz z moimi własnymi spostrzeżeniami na pewne kwestie.
Gdybym miał podsumować badanie “Digital Distress: What keeps Marketers up at night?” jednym słowem, określającym ogólne nastroje ankietowanych marketerów, powiedziałbym: niepewność. Dotyczy ona zarówno obecnie prowadzonych działań marketingowych (a w szczególności ich wpływu na rozwój firmy oraz umiejętności pomiaru ich efektywności oraz przełożenia na zysk), jak również przyszłości, dotyczącej narzędzi i kanałów promocji, w kierunku których marketing ich firm powinien się zwrócić. Oprócz tego, z badania wynika, że marketerzy nie śpią, ponieważ:
1. Zauważają, że marketing nie stoi w miejscu, a oni nadal w blokach startowych. Aż 76% badanych twierdzi, że marketing zmienił się bardziej w ciągu ostatnich 2 lat, aniżeli na przestrzeni 50 poprzednich. Co na to wpływa? Błyskawiczny, jak nigdy wcześniej, rozwój nowych technologii, a wraz z nim postępująca dywersyfikacja komunikacji z klientem, która w obecnych czasach odbywa się na wielu platformach. Przykład? Kiedyś, gdy klient chciał zrealizować kampanię promocyjną, pisał brief i wysyłał go do swojej agencji. Dziś zanim to zrobi, zacznie zastanawiać się, do której agencji ma go wysłać. To znak czasu.
2. Dynamiczny rozwój marketingu i jego naturalna ewolucja (a także re-definicja pojęcia “marketing” i podejścia do komunikacji marketingowej) nie idą w parze ze wzrostem wiedzy i umiejętności marketerów. Co więcej, szybkie zmiany zmniejszają ich wiarę w siebie oraz we własne działania. Brak odpowiednich szkoleń i częsta konieczność bycia internetowym samoukiem, również nie budują pewności. Tzw. Nowe Media są na fali wznoszącej, a marketerzy nie są na nią przygotowani. Efekt jest taki, że często całą eksperckość w kwestii nowych technologii i komunikacji marketingowej, czerpią od agencji, które zatrudniają. To z kolei może budować nieufność względem proponowanych rozwiązań.
3. Wraz z rozwojem nowych form komunikacji, zwiększa się również presja oczekiwań (61% osób twierdzi, że oczekiwania względem ROI z nakładów na reklamę są większe), a także konieczność przedstawiania rzetelnych wyników kampanii, z czym marketerzy często mają problem. Co znamienne, również 61% badanych twierdzi, iż działania w mediach digital w ich firmach to wieczny eksperyment okraszony częstymi błędami o różnej skali.
4. Wiara we własny team oraz w marketingowe działania firmy są na niskim poziomie. Zaledwie 2 na 5 badanych twierdzi, że praca współpracowników jest na odpowiednim poziomie efektywności oraz jakości. Co najbardziej zadziwiające, aż 40% badanych nie wierzy w to, że działania marketingu w mediach digital, prowadzone przez ich kolegów są skuteczne, jednocześnie, to właśnie do swoich kolegów z pracy w pierwszej kolejności badani zwracają się, gdy potrzebują zawodowej porady. Błędne koło?
5. Brak wyraźnego “The Next Big Thing” w zakresie nowych narzędzi komunikacji, do którego marketerzy mogliby “wzdychać” doprowadza to do tego, że nie oni potrafiąc określić, jaki rodzaj działań jest w stanie zwiększyć ich przewagę konkurencyjną, kurczowo trzymają się starych, rozwiązań, nawet tych, których skuteczności nie potrafią dowieść. Z jednej strony 60% badanych oczekuje wzrostów inwestycji na digital marketing, z drugiej aż 1 na 3 marketerów twierdzi, że jego firma nie potrafi sprawnie działać w tym obszarze. Za pozytyw z pewnością warto uznać fakt, że coraz więcej marketerów decyduje się i stawia na odróżnienie od konkurencji poprzez kampanie bazujące na nietypowych, kreatywnych konceptach.
To oczywiście jedynie abstrakt badania Adobe, które naprawdę polecam, szczególnie kierownikom i dyrektorom działów marketingu. Mam nadzieję, że poprzez przedstawienie kluczowych wniosków udało mi się zachęcić Was do zapoznania się z “daniem głównym”, które w postaci kompletnego raportu znajdziecie w sieci, a dokładnie tutaj.
Badanie przeprowadzono na grupie 1000 marketerów, badanie obarczone marginesem błędu na poziomie ok. 3%
Zdjęcie: Flickr (Creative Commons)