Tak się złożyło, że kilka dni temu miałem okazję spędzić trochę czasu w Amsterdamie. To jedno...
AMS
Przeczytaj
Jeśli ktoś nie zgodził się z tym, co pisałem jakiś czas temu (tutaj) na temat promocji miasta Poznań, tym razem chyba mi przytaknie. Nowa, długa wersja filmu promocyjnego Poznania zawisła w sieci i jest naprawdę niezła.
3:15 – tyle właśnie trwa nowa reklama Poznania. Pokazuje miasto z ‘lotu ptaka’ zaglądając we wszystkie najbardziej charakterystyczne miejsca stolicy Wielkopolski. Oglądamy zarówno najnowsze inwestycje (budynki, infrastruktura) jak i miejsca znane każdemu Poznaniakowi od lat (rynek i jego okolice)
Ten kolejny film promocyjny, jest jeszcze lepszy od poprzedniego, a świadczyć o tym może fakt, że te 3:15 da się obejrzeć do końca. W czasach natłoku informacji i zmasowanego ataku reklam, to bardzo istotne, by te kilka minut jakie internauta poświęca Poznaniowi było dla Niego wartościowe. Mi ten spot bardzo się podoba, choć pod koniec było już tego za dużo i gdyby nie obrazki stadionu Lecha, mógłbym zapomnieć jaki był początek. Ale i tak jest dobrze.
Nie do końca podoba mi się natomiast hasło, które Poznań wykorzystał do tego spotu. ‘Eastern energy, western style’ – trochę to przegadane i niezbyt kreatywne. “Poznan – miastko know how’ – to było dobre! mam nadzieję że wrócą do niego. Ciągłość stosowanie jednego hasła promocyjnego zawsze wygrywa, szczególnie przy marketingu miast. Przykład ? “I AMsterdam” – najlepsze hasło promujące miasto, jakie świat widział. Znacie lepsze i bardziej oddające sens życia w dużym mieście, o tak pozytywnym wydźwieku, pozwalające utożsamiać się mieszkańcom ze swoim miejsce zamieszkania? Ja nie kojarzę. Amsterdam i jego hasło to wzorzec, wiem że w tym przypadku ułożenie liter tak ciekawie pasuje, ale do wszystkiego idzie ułożyć inspirujący, krótki tekst. Tak czy owak – Pozek brawo za spot !