Newsletter

Zostaw adres e-mail, aby śledzić najważniejsze trendy.

Ludzie11 listopada 2011

Promocja Polski w wykonaniu idiotów

Social trend

To było beznadziejne. Beznadziejne i żałosne. Widok demolowanej stolicy oraz bandy idiotów przepychających się z policją był przygnębiający szczególnie z tego powodu, że przyćmił cały dzień, który z założenia powinien być radosny i napawający dumą.

Żałuję że polski policjant w Polsce nie ma pewności która pozwalałaby mu reagować w momencie ataku ze strona jakiegoś kretyna bez obaw, że jeszcze z tego tytułu może mu coś grozić. Patrząc na obrazki z Warszawy najczęściej myślałem o tym, że ludziom za granicą którzy z pewnością ujrzą w wiadomościach choćby krótką informację o naszych świetnych 'obchodach’ słusznie przyjdzie do głowy, że jesteśmy prostym krajem który w dniu swojego święta urządza wewnętrzne, nic nieznaczące potyczki. Będąc obcokrajowcem pomyślałbym, że ci Polacy to jacyś idioci, którzy zamiast chodzić po chodnikach powinni budować lepianki z dala od środkowej i zachodniej Europy. Szybko po tym, jak rozpoczęły się zamieszki, na kilku zagranicznych stacjach widziałem migawki z Warszawy. Nice.

Nie przyjmuje też do wiadomości pustych frazesów różnej maści gości w studiach największych telewizji typu „buntują się”, „jednoczą się przeciwko wspólnemu wrogowi”, „manifestują swoje niezadowolenie”. Przeciwko komu? czemu? z jakiego powodu? Moim zdaniem na pytanie „dlaczego to robicie?” każdy z nich powinien odpowiedzieć – bo jestem idiotą.

Polska w strojach bez orzełka (gdzie jest? sprawdźcie niżej) przegrywa właśnie z Włochami, Warszawa zbiera się po awanturach, to było średnie święto. Czas się wyprowadzić.

Reprezentacja bez orzełka

Zdjęcie główne posta: © Dominiq – Fotolia.com. Więcej zdjęć na Fotolia.pl

Polityka prywatności

Strona wykorzystuje pliki cookies w celach wyłącznie statystycznych. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były instalowane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na wykorzystanie plików cookies.

Kontakt