Chyba wszyscy pamiętają, jak lekko pastwiłem się nad reklamą BZ WBK, że Danny DeVito i one million...
Hi I’m Danny DeVito
Przeczytaj
Z bankowych witryn BZ WBK spogląda bowiem nieustraszony Strażnik Teksasu, znany głównie z charakterystycznego kapelusza, kopniaka z półobrotu i zabawnej wejściówki rozpoczynającej każdy odcinek (przypominam Wam ją poniżej, nie umiałem się powstrzymać).
[nggallery id=2]
Już kiedyś pisałem o sposobie wykorzystywania celebrytów przez BZ WBK, nadal jednak nie wiem, jakim kluczem posługują się przy ich wyborze. Może poszukiwania są skierowane na odgrzewane kotlety, których wartość rynkowa spadła na tyle, że pochylą się nad groszem z jakiegoś tam banku w Polsce (Cleese, DeVito, Banderas, Depardieu, teraz Norris). Nie kupuje tego-zdania nie zmienię, po obejrzeniu nadal mi się nie podoba. Jest nijaka. Tylko końcówka przyzwoita i najlepsza w całym spocie. Znacznie bardziej trafia do mnie komunikacja ING, w której długo wykorzystywano wizerunek Marka Kondrada, teraz pojawiła się jeszcze Beata Tyszkiewicz.
Jak Wam podoba się kreacja z Chuckiem? Zaufanie do banków wzrosło?
Danie główne:
httpv://www.youtube.com/watch?v=NYUuZS533J4
Wspomniany jingiel:
httpv://www.youtube.com/watch?v=4vBeV1FNcGE
A tutaj Chuck zgrywa ważniaka w reklamie World of Warcraft:
httpv://www.youtube.com/watch?v=QsbHU-1L0Eo
Przy spocie Mountain Dew nawet się uśmiechnąłem:
httpv://www.youtube.com/watch?v=dIgey9NLdhk