Newsletter

Zostaw adres e-mail, aby śledzić najważniejsze trendy.

Branding06 sierpnia 2014

Nie trudno dostać po głowie klockiem, ekhm, rykoszetem

Social trend

Nawet, gdy Twoja marka jest powszechnie uwielbiana (marzenie każdego właściciela), nie oznacza to ani tego, że jest to stan permanentny ani również tego, że nigdy nie może stać się ona obiektem krytyki. To drugie na dodatek może wydarzyć się nawet wtedy, gdy nie zawiniłeś, a udział Twojej firmy w pewnych negatywnych wydarzeniach jest co najmniej pośredni.

Na własnej skórze przekonuje się o tym nie byle kto, bo LEGO, firma-ikona i niedościgniony wzór dla wielu innych przedsiębiorstw. Co więc można zarzucić marce, która od dziesiątek lat rozwija umysły dzieci, a u starszych (tzw. AFOL-i – Adults Fans Of Lego) przywołuje miłe wspomnienia z dzieciństwa i na nowo rozpala chęć łączenia ze sobą setek małych, idealnie pasujących do siebie elementów? Taką plamą na nieskazitelnym wizerunku duńskiej marki może stać się m.in. współpraca z firmą Shell, która już tak kryształowego dossier w oczach konsumentów nie posiada. Wszystko za sprawą intensywnego eksplorowania terenów Arktyki w celach biznesowych, a co za tym idzie, wywieranie negatywnego wpływu na środowisko naturalne.

Działaniom Shella w niestandardowy sposób sprzeciwia się Greenpeace Canada. Zwracając się do LEGO, organizacja chce wywrzeć presję, której efektem będzie zaniechanie współpracy pomiędzy tymi firmami. W tym celu rozpoczęto niedawno specjalną kampanię. Jeden z ważniejszych jej etapów możecie poznać oglądając poniższy case.

Na potrzeby akcji Greenpeace przygotował unikalną partię klocków LEGO, przedstawiających zanieczyszczoną Arktykę. Prezentując ją przechodniom aktywiści chcieli zwrócić uwagę na szkodliwe dla środowiska działania korporacji, prowadzone w tym właśnie rejonie świata. Współpracę Shella z tak pozytywnie odbieraną przez społeczeństwo marką jak LEGO, najdobitniej podsumował Alex Speers-Roesch, przedstawiciel Greenpeace’u słowami: Jest na to [na prace w rejonie Arktyki – AP] biznesowe określenie – ‘to budowanie społecznego przyzwolenia na dalsze tego rodzaju działania’ (w kontekście eksploracji, poszukiwania i wydobywania surowców), co zdaniem Roescha nie powinno być akceptowane przez opinię publiczną.

Nawiązując do tytułu tego wpisu nasuwa mi się wniosek. Bez względu na to, jak bardzo przejrzyste i fair są działania Twojej firmy, zwracaj uwagę na jej otoczenie zewnętrzne, a w szczególności na ruchy wykonywane przez Twoich partnerów. Być może nie chciałbyś być kojarzony z tymi, które mogą rzucać negatywne światło na wizerunek Twojego przedsiębiorstwa. Bez znaczenia, jak duży biznes prowadzisz.

Zdjęcie na głównej: Mirror.co.uk

Polityka prywatności

Strona wykorzystuje pliki cookies w celach wyłącznie statystycznych. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były instalowane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na wykorzystanie plików cookies.

Kontakt