Amazon poinformował w ostatnim czasie, że planuje zainstalować w pojazdach swoich dostawców kamery z technologią AI. To wynik współpracy z firmą Netradyne, która zapewni hardware, czyli same urządzenia. Właściwie mówimy tu nie o jednej a o czterech kamerach. Pierwsza analizuje to, co kierowca ma przed oczami, dwie obserwują ruch po obu stronach pojazdu, czwarta monitoruje wnętrze kabiny. Jako powód wdrożenia Amazon podaje chęć poprawy bezpieczeństwa i potrzebę wykluczania negatywnych nawyków kierowców, takich jak przekraczanie prędkości, jazda na zderzaku, nieprzepisowe zachowania na światłach itd. 

Firma zapewnia swoich kierowców, że kamera nie będzie działała w trybie livestreamingu, nie będzie więc możliwości podejrzenia przez pracowników centrali tego, co robi dany pracownik. Urządzenie, zdaniem Amazona, nie będzie również rejestrowało dźwięku. Kierowca będzie natomiast otrzymywał powiadomienia o możliwym niebezpieczeństwie oraz ostrzeżenia wynikające np. z łamania przepisów o ruchu drogowym. Interesujące jest również to, że urządzenie automatycznie wyśle “materiał dowodowy” do centrali, jeśli kierowca złamie ustalone reguły przemieszczania się zbyt wiele razy – mowa tu również o zbyt agresywnym hamowaniu, jak i o spoglądaniu na telefon. 

Firmy opublikowały video szczegółowo wyjaśniające metodologię działania planowanego do wdrożenia rozwiązania, jednak osobiście wątpię, by było to wystarczające zapewnienie o tym, że zostanie ono zrealizowane w 100% wyłącznie w celach poprawy bezpieczeństwa. W czasach, gdy tak wiele mówi się o prywatności i jej stopniowym zawłaszczaniu przez globalnych graczy branży technologicznej, gdy pełna transparentność przedsiębiorstw jest czymś, czego zdecydowana większość klientów po prostu oczekuje, Amazon w miejsce pracy ponad 30 000 swoich pracowników włoży narzędzie pozwalające na pełną kontrolę ich czasu i zachowań. Warto pamiętać, że do samej analizy bezpieczeństwa jazdy można zastosować wyłącznie urządzenia telemetryczne, bez potrzeby instalowania kamer. Amazon nie planuje działania pilotażowego a kolejne ograniczenie nakładane na własną kadrę, będącą na pierwszym froncie działalności. Oczywiście, bezpieczeństwo nas wszystkich jest bardzo ważne, pytanie, czy powinniśmy do niego dochodzić poprzez radykalne ograniczanie prywatności oraz odgórne kontrolowanie. 

Powiązane artykuły

Strona wykorzystuje pliki cookies w celach wyłącznie statystycznych. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były instalowane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na wykorzystanie plików cookies.