Granica między działaniami wspierającymi sprzedaż a rozrywką coraz bardziej się zaciera. Szczególnie...
Trend Watch: Marki produkujące własne seriale
Przeczytaj
Nasze przyzwyczajenia, oczekiwania i intencje zakupowe zmieniają się bardzo szybko. Jako klienci chcemy mieć coraz większy wpływ na ostateczny wygląd produktu i personalizować go względem naszych upodobań. Chcemy produktów idealnych, godnych pokazywania innym. Stajemy się Presumentami. A może już od dawna nimi jesteśmy, tylko w końcu ktoś nadał temu nazwę?
Presument, czyli kto?
Trend o którym dziś mowa, w ogólnym ujęciu dotyczy angażowania konsumentów w proces tworzenia usług i produktów na wczesnym etapie ich powstawania. Osoby zwane Presumentami uwielbiają współtworzyć produkty i chcą mieć z nimi kontakt, zanim ich ostateczny kształt zostanie finalnie zaakceptowany. Presument jest bardzo wymagającym klientem, oczekującym tego, co najlepsze, dostosowane do jego wymagań, dostępne “tu” i “teraz”. Najlepiej, jeśli kontakt z produktem, na którym mu zależy, nastąpi przed innymi potencjalnymi klientami.
Osoby mające cechy presumentów czują się spełnione, gdy marka (szczególnie ta, którą szczerze lubią bądź nawet wielbią) zaprosi ich do udziału w procesie tworzenia produktu. Może on odbywać się np. poprzez udostępnioną przez markę unikalną platformę online. Presumentami kieruje głównie potrzeba posiadania i tworzenia produktów idealnych i unikalnych. Nie chcą już oni opowiadać innym historii marki, chcą produktów, które dostarczą im ich własnych, unikalnych przeżyć i doświadczeń, którymi podzielą się z najbliższymi.
Wszystkiemu “winna” potrzeba
Omawiane zjawisko wynika z coraz większych potrzeb konsumentów oraz zachowań, które przenikają do naszego życia w sposób tak naturalny, że często nawet nie zwracamy na nie uwagi:
Jak to działa?
Rozwojowi presumenckich zachowań bardzo pomaga popularność wszelkiego rodzaju platform sprzedażowych, opartych o tzw. crowdsourcing. Bazują one na pomysłach i inicjatywach “tłumu” i promują te najbardziej kreatywne i warte realizacji.
Kilka ciekawych przykładów serwisów o dużym potencjale presumenckim:
Cut on your bias
Społeczne projektowanie kolekcji najnowszej kolekcji ubrań. Projektanci zgłaszają swoje wstępne projekty, które następnie są omawiane i ulepszane przez społeczność serwisu. Na każdy z projektów presumenci mogą oddać swój głos. Najpopularniejsze projekty zostają wdrożone do produkcji, a wybrane osoby, głosujące na zwycięski projekt, otrzymują wartościową zniżkę.
Fun in Design
Polski przykład platformy, póki co, częściowo odpowiadający na potrzeby presumentów. Twórcy Fun in Design pozwalają klientom zaprojektować i spersonalizować buty, w zależności od upodobań i zasobności portfela. Jest więc szansa kupienia obuwia w 100% jedynego w swoim rodzaju (na chwilę obecną większą radość z platformy mogą czerpać kobiety). Osobiście dodałbym jeszcze kilka opcji “presumenckich” w modelu: zgłaszanie pomysłów-głosowanie społecznościowe-wdrożenie. Projekt na pewno ma duży potencjał, by być idealnym przykładem polskiej platformy dla presumentów.
Ziibra
Serwis umożliwia artystom wcześniejszą premierę albumu w okazyjnej cenie dla najbardziej zainteresowanych fanów. Im wyższa sprzedaż albumu w “pre-orderze” (czyt. im większe zainteresowanie), tym mniejsza jego cena w normalnej sprzedaży. Projekt pozwala artystom zbudować wokół swojej marki wartościową publiczność, która za swoją aktywność otrzymuje możliwość zakupu płyty w niższej cenie, zanim będzie on ogólnodostępny.
Makeably
Sklep z designerskimi przedmiotami i dodatkami. Możliwość customize’owania swoich zakupów, bezpośredniej rozmowy z producentem poszczególnych dodatków oraz negocjowania ostatecznej wartości dokonanych zakupów.