Charyzmatyczny Jeff Bezos zapewne sporo ma "za uszami", ale czy któryś z twórców wielkich biznesów...
Czy wkrótce przestaniemy chodzić na zakupy?
Przeczytaj
RAIL to elektroniczny system płatności, przeznaczony dla restauracji. Nie byłoby w nim nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że jest to kompletny system informacji dla klienta oraz świetne narzędzie promocji. Dzięki przyrządowi klient bez pomocy kelnera może na bieżąco śledzić stan swojego rachunku, zdecydować o jego zamknięciu, podzieleniu na kilka osobnych, wysokości napiwku itd. Wszystko to bez odchodzenia od stolika i liczenia na czas i życzliwość obsługi. Jak dla mnie – rozwiązanie idealne.
Korzystanie z RAIL to także poczucie bezpieczeństwa, na co większość klientów zwraca uwagę. Przy płatnościach kartą kredytową klient ani na chwilę nie traci swojej karty z dłoni – płatności dokonuje osobiście. System zintegrowany jest również z mediami społecznościowymi (a jakże!?). Rekomendacje w Foursquare lub wchodzącym na polski rynek Yelp to żaden problem. To jedno z niewielu zastosowań tych dwóch serwisów społecznościowych jakie znam, które naprawdę może dać ogrom korzyści zarówno restauracjom, jak i klientom. Bawiąc się RAIL’em chętnie napisałbym, czy w danym miejscu mi się podobało, czy tez wolałbym zmienić lokal.
Na filmie widać również, że twórcy systemu pomyśleli o marketingu w miejscu sprzedaży. To świetna zaleta, dająca możliwość tworzenia na bieżąco unikalnych ofert dla klientów, budowania programów lojalnościowych, udzielania rabatów (np. za polecenie restauracji w Social Media). Sprawny manager restauracji wiedziałby, co z tym zrobić.
Ciekawe, czy (i kiedy?) przyrząd wejdzie do masowej produkcji i czy zdobędzie popularność restauracji. Ja widzę w nim naprawdę spory potencjał: z jednej strony usprawnienie obsługi, z drugiej świetne narzędzie marketingowe. Tylko kelnerom trochę współczuję…