Charyzmatyczny Jeff Bezos zapewne sporo ma "za uszami", ale czy któryś z twórców wielkich biznesów...
Czy wkrótce przestaniemy chodzić na zakupy?
Przeczytaj
Bo przecież nie o samą definicję tak naprawdę tu rozchodzi, a raczej o świetne, przydatne i funkcjonalne urządzenia. Niedawno Samsung wypuścił reklamę swojego najnowszego dziecka, phabletu Note II, możecie obejrzeć ją poniżej. Mnie ona zbytnio nie zadziwia. Ot, kolejna reklama Samsunga. Uśmiechy, młodzi ludzie, jak zwykle świetna i nader oczywista okazja do zrobienia zdjęcia i pokazania możliwości urządzenia. Nic nadzwyczajnego.
Dla porównania jednak reklama iPada Mini, również stosunkowo niedawno wprowadzonego do sprzedaży. Szybki rzut oka na obie reklamy i nie ma wątpliwości, że obie firmy wyznają zupełnie inne podejście do promocji swoich produktów: Lifestyle vs. minimalizm. Oba z tych podejść lubię. Raz jednej firmie reklama wyjdzie lepiej, raz drugiej. Nie widzę tutaj powodów do wyróżniania kogokolwiek. Nie lubię bowiem bardzo przekrzykiwania się zwolenników Apple i Samsunga (ew. innych marek) i głośnego artykułowania, „jakich to funkcji” nie ma nowy produkt ich ulubionej marki w stosunku do konkurencji. To tylko zabawki :)
Samsung Note II:
iPad Mini:
Pamiętacie, jak Samsung drwił z iPhone’a 5? W bardzo fajny, dla mnie jak najbardziej akceptowalny sposób. Lubię takie „potyczki gigantów” i chciałbym takich więcej. Bo po prostu dobrze się to ogląda, szczególnie, jeśli wykorzystany zostaje inteligentny humor.