Newsletter

Zostaw adres e-mail, aby śledzić najważniejsze trendy.

Ludzie04 marca 2015

Snapchat (i inne) – autoprezentacja młodego pokolenia

Social trend

Snapchat. Aplikacja z kategorii efemerycznych – publikowane w niej treści nie mają zbyt długiej daty ważności. Ta ulotność wyjątkowo mocno spodobała się nastolatkom, którzy stanowią największą grupę jej hard userów. Globalną popularność aplikacji, mierzoną ilością użytkowników, szacuje się natomiast na około 200 milionów użytkowników (za Business Insider). Dominującą kategorią treści, które ją wypełniają są krótkie filmy i zdjęcia o tematyce humorystycznej. Wszystkie one znikają po kilku, kilkunastu sekundach.

Niedawno wprowadzona funkcja „My Story” nałożyła na aplikację cienką warstwę prawdziwego serwisu społecznościowego, wydłużając nieco żywotność publikowanych w jej obrębie materiałów do 24 godzin. To wystarczyło, by potencjał serwisu wykorzystać do poszukiwania pracy. Nie byle gdzie, bo w samym Snapchacie.

Podjął się tego Elski Felson, szukający zatrudnienia właśnie w tej firmie. Chcąc zwrócić na siebie uwagę i przedstawić najważniejsze – jego zdaniem – cechy osobowości, pożądane w pracy w Snapchacie, nakręcił snapa, stanowiącego jego osobiste CV. Poniżej znaleźć możecie jego pełny zapis. Póki co, działania nie przyniosły zamierzanego efektu. Film, który załączam ma obecnie ponad 630 000 wyświetleń na Youtube, zdobył również sporo publikacji w mediach, głównie tych, które na co dzień zajmują się tematami HR-owymi.

Untitled-1

To nie pierwszy raz, gdy do poszukiwania pracy zaprzęgane są popularne serwisy społecznościowe. Nie trzeba szukać daleko, jednym z najlepszych polskich przykładów podobnych inicjatyw jest akcja Kariny Gos, która wykorzystała potencjał i funkcjonalności Foursquare’a, by „zahaczyć” odpowiednich ludzi z agencji kreatywnych i zdobyć angaż w jednej z kreatywnych jaskini. Finalnie zatrudnienie znalazła w agencji VML.

Jaki szerszy kontekst można nadać tym dwóm, przykładowym sytuacjom? Dzisiejsi „młodzi” zdolni i kreatywni, ci, którym naprawdę zależy na osiągnięciu konkretnego celu, za nic mają utarte schematy (i powinni mieć za nic, jeśli chcą dopiąć swego – kultowy slogan „impossible is nothing” ). CV w formie papierowej to świetny przykład takiej właśnie formalnej skamieniałości, która nie tyle pomaga kandydatom, co wciska ich w duszące i nieco spróchniałe już ramy. Czy CV w formie, jaką znamy, grozi wyginięcie? Wolne żarty. Natomiast w tych najbardziej elastycznych i wymagających nieszablonowego podejścia obszarach rynku, niestandardowe pomysły na samego siebie, wykorzystujące dodatkowo narzędzia, niezbędne na danym stanowisku, będą jak najbardziej wskazanym wyróżnikiem. Sposobów na udaną autoprezentację i przedstawienie swoich zalet istnieją dziesiątki. Tych najlepszych z pewnością nie sposób zamknąć w obrębie jednej kartki formatu a4. Dziś, jak nigdy wcześniej, powszechnie dostępne narzędzia pozwalają kandydatom traktować proces rekrutacji znacznie szerzej niż dotychczas. Aplikując na upatrzone stanowisko warto więc poświęcić chwile, by zastanowić się, w jaki sposób wzbogacić swoje nieskazitelne i dopieszczone curriculum vitae o element wykraczający swoją formą poza powszechnie uznane normy.

Polityka prywatności

Strona wykorzystuje pliki cookies w celach wyłącznie statystycznych. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były instalowane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na wykorzystanie plików cookies.

Kontakt