To mocno nietypowe, by pierwszą kwestią, o której piszę po powrocie z interaktywnego SXSW była… książka, którą przywiozłem z Austin oraz zamieszczona w niej zachęta do nietypowej interakcji z jej autorem. Na dodatek całość w ramach społecznego eksperymentu. Byłem na SXSW po raz trzeci z rzędu i z całą pewnością z tych wszystkich edycji, to właśnie tegoroczna impreza była najbardziej rozbudowaną i zdywersyfikowaną pod kątem wydarzeń głównych (prelekcje i wystąpienia) oraz pobocznych (wszystko to, czego się nie spodziewałem). Być może tak duży rozmach wziął się stąd, że impreza obchodziła swoje 30 urodziny, na których pojawiła się nawet para prezydencka USA (szczelnie zamykając miasto). W każdym razie swoją relację chciałbym rozpocząć dziecięcym krokiem od małej, ale ciekawej aktywności. 

B. Bonin Bough, autor wspomnianej wcześniej książki, to jeden z najczęściej nagradzanych dyrektorów marketingu wśród firm z listy Fortune 50. Obecnie zajmuje stanowisko globalnego Dyrektora Mediów i E-commerce’u w grupie Mondelēz. Na swoim koncie ma wiele pionierskich i niestandardowych kampanii, w tym bardzo popularną akcję drukowanych w czasie rzeczywistym i w 3D jadalnych ciastek Oreo w specjalnej maszynie vendingowej (premiera na SXSW dwa lata temu). W tym roku Bonin Bough pojawił się na South By na zaproszenie marki Comcast, mającej na imprezie swój własny newsroom (a w nim prelekcje gości marki, wywiady z nimi oraz wydarzenia towarzyszące), w którym zorganizowano Jego spotkanie autorskie, promujące książkę “TXT ME”.

Od razu uprzedzam, nie zdążyłem jej jeszcze przeczytać. Zapowiada się jednak świetnie, bowiem podejmuje temat urządzeń mobilnych i tego, jak kształtują one nasze codzienne życie, wpływając na relacje międzyludzkie. Więcej informacji nie jest mi na szczęście w tej chwili potrzebne, by nawiązać do niestandardowej zachęty Bougha, skierowanej do czytelników. Na okładce książki widnieje napis: “Twój telefon zmienił Twoje życie, porozmawiajmy o tym”. Jest na niej również numer telefonu i – co najważniejsze – jest on prawdziwy. Jego właścicielem jest Bonin Bough, który w ten sposób zachęca do kontaktu z Nim i przesyłania odpowiedzi na pytania, zadawane w każdym rozdziale książki. W zamian autor zobowiązuje się odpisać każdej osobie, dołączając własne przemyślenia na temat nurtujący nadawcę sms-a. Sam również mam zamiar skorzystać z numeru na okładce i sprawdzić jakość realizacji obietnicy, złożonej przez Bougha. Jeśli wszystko zadziała tak, jak obiecuje, będzie to – moim zdaniem – bardzo udana forma podtrzymania kontaktu z czytelnikami, jak również świetny sposób na skłonienie ich do głębszych przemyśleń, związanych z nowymi technologiami oraz ich miejscem w naszym życiu. Żałuję tylko, że Bough nie zdecydował się na np. formę listowną komunikacji. Byłoby to ciekawe odłączenie czytelników od telefonów i sprytne nawiązanie do powracającego, mocno obecnego podczas tegorocznej edycji SXSW, trendu analogowości. 

Znacie może podobne formy kreowania interakcji na poziomie autor – czytelnik? Jeśli tak, dajcie znać. Wkrótce na blogu dużo więcej z SXSW – analizuję notatki, porządkuję materiały i niebawem wracam. 

Partnerem mojego wyjazdu do Austin jest marka Orange Polska. 

Powiązane artykuły

Strona wykorzystuje pliki cookies w celach wyłącznie statystycznych. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były instalowane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na wykorzystanie plików cookies.