Gdybym zapytał Was o znane Wam formy płatności, jednym tchem wymienilibyście z pewnością gotówkę...
Pieniądze to nie wszystko – czyli czym (być może) zapłacimy niebawem?
Przeczytaj
Całkiem niedawno pisałem o alternatywnych metodach płatności, które – być może – zostaną w przyszłości spopularyzowane, przynajmniej lokalnie. Ten kierunek postanowił utrzymać i wykorzystać szwedzki oddział McDonald’sa, który wraz z agencją DDB Stockholm przygotował akcję, zachęcającą do użycia aluminiowych puszek do zapłaty za niektóre produkty z menu restauracji. Dobór pory roku na na te właśnie działania również nie jest przypadkowy. Lato to okres większej obecności mieszkańców w parkach i innych terenach otwartych, narażonych na zaśmiecanie. Stąd też edukacja w zakresie recyclingu. Z całego pomysłu najbardziej podoba mi się sama jego egzekucja. Bo prościej chyba się nie da.
Aby nakłonić mieszkańców Sztokholmu do działania, marka rozmieściła w całym mieście reklamy akcji, na których umieszczono rolki z workami na śmieci. Zawierały one wyjaśnienie samej inicjatywy oraz nietypowy “cennik”: 10 puszek = hamburger, 40 = Big Mac. Ocenę wartości worka w stosunku do wartości (np. kaloryczno-zdrowotnej) hamburgerów pomijam, niemniej, w tym konkretnym przypadku, puszka stała się walutą. O ile nie wyobrażam sobie siebie (Szwedów chyba też nie) wkraczającego do popularnego “Maca” z czarnym workiem wypełnionym puszkami, o tyle sama akcja mi się podoba – mogłaby świetnie zadziałać przy okazji imprez masowych, bo to chyba najlepsze dla niej zastosowanie – podsuwam więc inspirację. Liczenie na zaangażowanie w akcję mieszkańców podczas ich typowego dnia pracy, byłoby jednak z punktu widzenia marketera i agencji nad wyraz śmiałą prognozą. Czekam na dodatkowe materiały z tej kampanii od agencji DDB w Szwecji. Jeśli takowe posiadają, mam nadzieję umieścić je tutaj.
O innym przypadku kreatywnego wykorzystania standardowych toreb/reklamówek w słusznym celu, pisałem w odrębnym tekście.
Zdjęcie na głównej: ddbstockholm.se